Forum www.muzykoterapia.fora.pl Strona Główna www.muzykoterapia.fora.pl
Czy muzyka łagodzi obyczaje?
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Muzykoterapia jest w pełnym tego słowa znaczeniu terapią

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.muzykoterapia.fora.pl Strona Główna -> Newsy - gorące wieści
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
admin
Administrator



Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:30, 03 Lis 2008    Temat postu: Muzykoterapia jest w pełnym tego słowa znaczeniu terapią

Nawet w przypadku muzyki klasycznej nie wszystkie utwory są jednakowo przydatne dla celów terapeutycznych. Trzeba więc dokonać wyboru.
Jego podstawowym kryterium jest oczywiście zastanowienie się, co chcemy osiągnąć w odniesieniu do tego konkretnego pacjenta/mieszkańca i jakie uwarunkowania jego stanu zdrowia musimy przy tym uwzględnić.
Muzykoterapia jest przecież w pełnym tego słowa znaczeniu terapią.

Każdy muzykoterapeuta musi znaleźć swój własny model pracy z pacjentem - możliwych sposobów i wariantów jest tu wiele. Różne są też definicje tego, w jakim kierunku powinno rozwijać się terapeutyczne oddziaływanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
muza




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Pon 11:49, 03 Lis 2008    Temat postu:

Dzisiaj nie ulega już wątpliwości, że:

Siła oddziaływania muzyki jest tak wielka, ponieważ znaczna część reagowania przy jej odbiorze dokonuje się tuż na granicy podświadomości. Na przykład bez świadomego sterowania puls człowieka dostosowuje się do szybszego rytmu słuchanego utworu albo też określony zestaw dźwięków "automatycznie" przywołuje wspomnienie zdarzenia, o którym w ogóle nie myśleliśmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Noniusz
Gość






PostWysłany: Pon 12:02, 03 Lis 2008    Temat postu:

Czas wreszcie docenić muzykę klasyczną, gdyż zawiera ona w sobie potencjał terapeutyczny, o jakim jeszcze niedawno nie mieliśmy pojęcia. Zapraszamy wszystkich Czytelników do stopniowego, ale konsekwentnego budowania "muzycznej apteczki", a więc tworzenia zbioru terapeutycznych nagrań i oczywiście stosowania ich potem w pracy z pacjentami, mieszkańcami i wychowankami.

Warto też samemu wypróbować te jedyne w swoim rodzaju lekarstwa. Inwestujmy w ten sposób w nasze zdrowie - bo relacja kosztów do zysków jest w tej terapii wyjątkowo korzystna.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
faza
Gość






PostWysłany: Czw 18:31, 14 Sty 2010    Temat postu:

Podczas fazy depresji chodziłam tylko i wyłącznie na czarno. Ludzie ze szkoły mówili na mnie ''szatan'' długie czarne spódnice, glany, czarna bluzka z rozszerzanymi rękawami...wtenczas dusza cierpiała a ja zatapiałam się w mrocznym kolorze oraz świecie. Natomiast podczas manii lubiłam eksperymentować z zielenią, fioletem, bielą bądź czernią, lecz nadal w tym całym zestawie musiała dominować czerń.

Uwielbiam ten kolor. W skrajnym smutku i przygnębieniu nie dbałam w ogóle o siebie. Potrafiłam nie myć się przez kilka dni( wiem obrzydliwe) ale nie byłam w stanie, nie chciałam...nie zależało mi na tym jak wyglądam. Teraz jest nieco inaczej oko podkreślę czarnym eyelinerem, założę sukienkę, pójdę do fryzjera. Zaczynam zyć jak normalny przeciętny człowiek na tej planecie. Jednak choroba potrafi zrobić z człowieka małpę z buszu...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wypych
Gość






PostWysłany: Sob 15:09, 23 Sty 2010    Temat postu:

Zajęcia grupowej muzykoterapii zawierają odpowiedni zaprogramowany temat muzyczny i mają na celu wywołanie odpowiednich przeżyć słuchaczy, które mogą dotyczyć przyszłości a także przeszłości i teraźniejszości, oczywiście w zależności od aktualnej sytuacji poszczególnych osób lub grupy jako całości.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arka




Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:04, 10 Lip 2010    Temat postu:

.

Muzyka w biurze




Należy pamiętać, że zarówno muzyka pobudzająca, jak i relaksująca nie powinny być słuchane zbyt głośno. To, co jest dobre dla nas, niekoniecznie pomoże sąsiadowi – stwierdza Władysław Pitak, muzykoterapeuta, z którym rozmawiamy o doborze odpowiedniej muzyki do pracy w biurze.





Władysław Pitak, logopeda medialny i muzykoterapeuta z Koszalina
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
tel.94-340-60-06


W jaki sposób muzyka może wpływać na nasze samopoczucie i zdolność do pracy?

- Po pierwsze muzyka jest asemantyczna czyli bezznaczeniowa. Czysta muzyka jest stosunkowo słabym środkiem terapeutycznym oraz marketingowym. Na pewno nie zmienia obyczajów, jak to się często powtarza. Wiadomo jednak nie od dzisiaj, że muzyka może wpływać na poziom aktywności systemu nerwowego, wywoływać określone zmiany w czynnościach całego organizmu, np. zmieniać napięcie mięśni, przyspieszać przemianę materii, obniżać próg wrażliwości zmysłów, czy modyfikować oddychanie. To są zmiany konkretne. Muzyka nierzadko wprowadza nas w różne nastroje, wzbudza uczucia i emocje.

Jakiej zatem muzyki należy słuchać w pracy?

- Każda muzyka powinna być tożsama z charakterem pracy i osób, które ją wykonują. Symfonii Mozarta nie będzie słuchał kierowca tira. W tej sytuacji z gatunków muzycznych z pewnością lepiej sprawdzą się reggae lub country. Podczas pracy fizycznej najlepiej słuchać muzyki pobudzającej, również z wokalem, którą cechuje:

- szybkie tempo,
- kontrastująca melodyka przeciwstawnych tematów według zasady klasycznej sonaty,
- niespokojna metryczność z silnymi akcentami rytmicznymi,
- duże zróżnicowanie melodycznego i rytmicznego przebiegu,
- przeciwstawność poszczególnych grup instrumentów,
- duże zróżnicowanie dynamiki.







Pracownik fizyczny może słuchać muzyki wzbogaconej tekstem. A czy ten sam element powinien się znaleźć przy pracy umysłowej?

- Raczej nie. Słowa w tego rodzaju pracy rozpraszają. Najlepiej wobec tego będzie, jeżeli zastosujemy muzykę uspokajającą, którą cechuje:

- powolne lub umiarkowane tempo,
- niewielki poziom głośności i brak kontrastów dynamicznych,
- przewaga środkowego rejestru dźwięków,
- użycie instrumentów smyczkowych, klawiszowych i dętych o miękkim brzmieniu i łagodnej barwie
- płynność melodii i rytmu, przewaga rytmów miarowych - "kołyszących",
- obecność nieznacznych punktów kulminacyjnych, pozwalających słuchaczowi na oscylowanie między stanami napięcia i odprężenia,
- brak instrumentów o jaskrawej i ostrej barwie, mocnej sekcji rytmicznej (perkusja, gitara basowa) oraz unikanie kompozycji wokalnych.

Pracownicy rozchwiani emocjonalnie, po zastosowaniu takiej muzyki stają się mniej napastliwi fizycznie i werbalnie. Są też mniej drażliwi, maleje w nich poczucie winy, podejrzliwość i pesymizm.

Może w takim razie w biurze najlepiej posłuchać kompozycji Wolfganga Amadeusa Mozarta?

- Niekoniecznie. Mówi się, że Mozart wpływa dodatnio na pracę mózgu, ale może również działać negatywnie. To co pomaga i uspokaja jednego, może pobudzić do agresji inną osobę. Muzyka popularna typu disco (oparta na trzech akordach) może uspokajać młodzieńca, a pobudzać do zniechęcenia, nawet agresji miłośnika muzyki poważnej. Żadnego z tych rodzajów muzyki nie wolno lekceważyć. Disco słuchać należy stosownie do spodziewanych efektów pracy fizycznej, ale nie głośno. Dowiedziono, bowiem że hałas obniża poziom koncentracji, zwiększa stres, podnosi ciśnienie krwi, zaburza sen.


Czy jest jakiś gatunek muzyczny, który szczególnie obniża naszą efektywność w pracy?

- Najczęściej obecna w naszym życiu zawodowym jest muzyka młodzieżowa. Słyszymy ją niemal wszędzie: na budowie, w supermarkecie, biurze, za ścianą wieżowca i zza płotu sąsiada. Charakteryzuje ją przede wszystkim chaos i przypadkowość, uniemożliwiające nawiązanie współpracy pomiędzy organizmem a dźwiękami. Taka muzyka nie jest uznawana za przydatną do uzyskiwania pozytywnych efektów w pracy. Zupełnie inaczej jest z muzyką klasyczną, którą tworzą w przeważającej większości utwory w pełni kompatybilne z psychiką człowieka oraz przystające do naturalnych, najbardziej pierwotnych rytmów całego organizmu. Pamiętajmy, że zarówno muzyka pobudzająca, jak i relaksująca nie powinny być słuchane zbyt głośno. To, co jest dobre dla nas, niekoniecznie pomoże sąsiadowi. Rozdrażniony sąsiad, słuchając naszej głośnej muzyki, może zachować się odwrotnie niż byśmy się mogli tego spodziewać. Jemu nasza muzyka może szkodzić i nie słuchając się powiedzonka, że "muzyka łagodzi obyczaje", zareaguje wprost przeciwnie.




Co, kiedy mamy zły humor w pracy? Jak muzyką możemy zniwelować nasze negatywne samopoczucie?

- Z pewnością nie należy słuchać muzyki rytmicznej, która nie jest adekwatna do naszego samopoczucia. Możliwe, że w tym przypadku będzie lepiej, gdy wybierzemy dźwięki spokojniejsze, delikatniejsze.

Rozmawiała Anna Wójcik

.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
muza




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Sob 16:31, 16 Lip 2011    Temat postu:

Mam płyty CD-audio, których słucham i jednocześnie wykonuję odpowiednie ćwiczenia o charakterze izometrycznym (napinająco-rozluźniającym).

Takim ćwiczeniem jest relaksacja progresywna (postepująca) Jacobsona. Celem tego ćwiczenia jest (poprzez uświadomienie sobie różnicy między napięciem a rozluźniem ) stopniowe osiąganie stanu relaksu ( rozluźnienia mięśni, naczyń krwionosnych i systemu nerwowego).

Trening autogenny Schultza jest kolejnym ćwiczeniem, w czasie którego spokojnie leżymy lub siedzimy i wysyłamy informacje (sugestie) do poszczególnych części ciała, układów i narządów, w wyniku których następuje pełne rozluźnienie całego ciała oraz zmiany morfologiczne w zakresie tzw. wydzielania wewnętrznego i składu chemicznego naszego ciała.

Obu ćwiczen słuchamy i zachowujemy się stosownie do podawanych sugestii


Cytat:
Płyty z ćwiczeniami są dostępne w Towarzystwie LOGOS
( [link widoczny dla zalogowanych] )

e-mail :
[link widoczny dla zalogowanych]
Tel.94-340-60-06


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.muzykoterapia.fora.pl Strona Główna -> Newsy - gorące wieści Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin